środa, 27 lipca 2016

Dorsz z tartą marchewką

Kto powiedział, że dietetyczne jedzenie musi być nudne, a tym samym skromne? Odzwyczajając się od smażonych potraw nauczyłem się jeść gotowane mięsa i ryby. Niekoniecznie na parze, ponieważ parowar uległ uszkodzeniu, ale w wodzie gotowane też może być smaczne. Takim okazał się gotowany dorsz.

Dorsz jest jedną z kilku ryb wymienianych wśród dietetyków jako ryba chuda. Mięso z tej ryby dostarcza do organizmu zaledwie 78 kcal w 100 gramach. W połączeniu z tartą surową marchewką stał się bombowym pomysłem na obiad mającym zaledwie... 102 kcal! Pomyślicie, że to mało, ale idealnie nadaje się do zjedzenia po obfitym śniadaniu :-)

Składniki jakie potrzebujemy to:

- filet z dorsza (100 g)
- średniej wielkości marchewkę
- 1/2 cytryny
- majeranek i trawa cytrynowa do wody

Przygotowanie nie jest dość długie ani trudne.

1. Wystarczy wlać litr wody do garnka, następnie dodać do wody majeranek i trawę cytrynową.
2. Rybę należy skropić sokiem z cytryny. Pozwoli to uniknąć przykrego zapachu podczas gotowania.
3. Marchewkę należy zeskrobać, a następnie zetrzeć na tarce.
4. Ugotowaną rybę wyjąć za pomocą chochlą z sitkiem.

Całość wyłożoną na talerz można już spożywać. Smacznego! :-)

TIPP: Dorsz doskonale smakuje posypany koprem (patrz zdjęcie)


4 komentarze:

  1. Taki dorsz jest najlepszy :)
    Zapraszam na nowy post. https://jaglusia.wordpress.com/2016/07/27/hamburger/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo zdrowy i niskokaloryczny, a to jest najważniejsze w nim :-)

      Usuń
  2. nie lubię ryb, ale wygląda ciekawie ;) bardzo fajny post :)
    zapraszam do mnie, http://szanellaa.blogspot.com/2016/07/sunshine-l-rosegal.html
    pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt. Bardzo mało osób przepada za rybami. Większość uznaje je za coś niedobrego, a w gruncie rzeczy jakby się uprzeć to są znakomitym pomysłem na obiad :-) Z chęcią zajrzę do Twojego wpisu, również pozdrawiam. :-)

      Usuń